|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Loco Kanguro
Tekściarstwo!!!
Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:43, 01 Lis 2007 Temat postu: Kilka Za-dusznych wierszy |
|
|
Chciałbym wam przedstawic kilka wierszydeł, które napisałem wczoraj pod wpływem nieco za-dusznej atmosfery, która panowała w moim domu przy okazji dnia Wszystkich Świętych, oraz Dnia Zadusznego (tzw. zaduszki), a którą skutecznie "podduszali" moi znajomi, czy to przez "okazyjne" e-maile, poprzez SMSy aż do opisów na pewnym znanym komunikatorze.
Liczę na słowa konstruktywnej krytyki.
Pozdrawiam.
Słodko-gorzki wierszyk o Bezrobotnej
W podziurawionym płaszczu człapie po kałużach,
dzieci gonią ją wymachując radośnie żyletkami,
czasem jakiś student pogrozi jej strzykawką,
albo staruszek jakiś wesoło zasalutuje pustym kieliszkiem.
Cóż jej pozostało...
Bawi się tępym scyzorykiem,
(bo kosę musiała sprzedać. Żeby na chleb starczyło)
I wzdycha jeszcze czasami, że za komuny
To chociaż miała co robić,
A teraz to już robota robi się sama.
***
Nie straszmy ludzi śmiercią.
Nie bijmy ich trumnami,
Nie rzucajmy w nich grudkami gliny,
Nie wpychajmy im krzyża w poduszkę.
Pozwólmy im oddać się życiu,
choćby po to żeby mogli docenić
przywilej śmiertelności.
Roz-wódka
Tu leży Roz-wódka – poinformował mnie z dumą
Napis na nagrobku.
Pomyślałem sobie – pewnie zanim była roz-wódką
Była mę-rzadka.
Bo przecież żadna mę-częsta
Nie zostałaby roz-wódką.
No chyba, że była zdra-dziecka.
O tak... Takiego zdra-dziecka się nie da ukryć.
Szczególnie na takim za-dupiu.
A wtedy to już tylko roz-wódka kobiecie pozostaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|