Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 19:07, 30 Sie 2006 Temat postu: Pięćdziesiąta rocznica śmierci Bertolta Brechta |
|
|
4 sierpnia minęło 50 lat od śmierci jednego z najlepszych dramaturgów XX wieku, moralnego przywódcy niemieckich antyfaszystów - Bertolta Brechta. Był to człowiek niezwykle zaangażowany społecznie - zawsze stawał po stronie robotników oraz osób pokrzywdzonych przez kapitalizm i faszyzm, atakował burżuazję, propagował pacyfizm. Wśród klasy robotniczej zyskał sławę pod koniec lat 20, kiedy tworzył przedstawienia o charakterze dydaktyczno-ideologicznym, które wraz ze swymi przyjaciółmi odgrywał w dzielnicach robotniczych Augsburga i Monachium.
Brecht kierował się przez całe życie leninowską wykładnią marksizmu, aczkolwiek nie był dogmatykiem. Mawiał, iż "Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem. Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest zbrodniarzem". Niestety, w tym miejscu Brecht jawi się nam jako... faryzeusz. Sławny dramaturg wsławił się w długiej obronie ZSRR i komunizmu, co należy poczytać mu za minus. Dopiero po nieudanym przewrocie proletariatu wschodnioniemieckiego przeciw stalinowskiemu rządowi NRD w 1953 Brecht potępił także totalitaryzm sowiecki.
Mimo długoletniego "flirtu" ze stalinizmem był to literat nietuzinkowy. Jego najsłynniejsze dzieła to: "Człowiek jest człowiek", "Karabiny pani Farrar", "Opera za trzy grosze", "Strach i nędza III Rzeszy", "Matka Courage i jej dzieci", "Kariera Arturo Ui". Z każdego z nich bije umiłowanie egalitaryzmu i wolności.
Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć więcej na temat Brechta i jego twórczości polecam dwa artykuły na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 16:46, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
REZOLUCJA KOMUNARDÓW
Bertold Brecht, przekład Robert Stiller
I
Zważywszy, żeśmy byli słabi, wyście
Praw namnożyli, co ujarzmiać nas pozwolą.
My prawa te unieważniamy oczywiście
Zważywszy, że się nie godzimy już z niewolą.
Zważywszy, że wy wtedy nam grozicie
Karabinami i bagnetem w pierś
Postanawiamy, że nam odtąd podłe życie
Będzie straszniejsze niż śmierć.
II
Zważywszy, żeśmy dotąd głód cierpieli
I pozwalali się okradać, teraz trzeba
Stwierdzić, że nas tylko szyba dzieli
Od potrzebnego nam dobrego chleba.
Zważywszy, że wy wtedy nam grozicie
Karabinami i bagnetem w pierś
Postanawiamy, że nam odtąd podłe życie
Będzie straszniejsze niż śmierć.
III
Zważywszy, że traf, choćby najszczęśliwszy
Nie sprawi, żeby od was czegoś się doprosić,
Przejmiemy sami kraj i rząd, zważywszy
Że jak nie będzie was, to dla nas będzie dosyć.
Zważywszy, że wy wtedy nam grozicie
Karabinami i bagnetem w pierś
Postanawiamy, że nam odtąd podłe życie
Będzie straszniejsze niż śmierć.
IV
Zważywszy, że nas władze ciągle zwodzą
I nie ufamy w to, co rząd przyrzeka
Postanawiamy, że pod własną wodzą
Stworzymy teraz dobre życie dla człowieka.
Zważywszy, że i tak nie zrozumiecie
Prócz broni w ręku żadnych ludzkich słów
Musimy, bo to w końcu się opłaci przecie
Zwrócić na was wyloty luf.
Polecam fantastyczne wykonanie tego pięknego wiersza śpiewane przez barda polskiej lewicy Maćka Roszaka, członka poznańskiej Nowej Lewicy i Młodych Socjalistów.[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 15:59, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
LEGENDA O MARTWYM ŻOŁNIERZU
Bertolt Brecht
Gdy z czwartą wiosną szanse na pokój
Wciąż się znikome zdawały
Żołnierz wyciągnął stosowne wnioski
I padł na polu chwały
Lecz wojna swych celów nieprędko dopnie
Więc cesarz z żalem pyta:
Dlaczego i czy aby nie za pochopnie
Żołnierz wyciągnął kopyta
Powiało już ponad grobami lato:
I dawno spał żołnierz ów dziarski
Aż tutaj nocą panowie jadą
Z wojskowej komisji lekarskiej
Jak wpadła na cmentarz komisja ta
Z łopatą poświęcaną
Tak poległego żołnierza raz dwa
Z mogiły ekshumowano
Wnet lekarz zbadawszy go, lub raczej to
Co z niego zostało, a cóżby
Orzekł, iż żołnierz dekuje się
Lecz jest w pełni zdatny do służby
I zaraz zabrali ze sobą żołnierza
W noc tak niebieską i czystą
Że gdyby nie hełm, to można by gwiazdy
Zobaczyć nad wioską ojczystą
Gorzałki mu wlano w przegniły brzuch
Żeby zapłonął odwagą
Pod rękę mu oprócz siostrzyczek dwóch
Wepchnięto dziwkę półnagą
A przodem ksiądz potykając się szedł
Bo śmierdzi żołnierskie truchło
I kadzielnicą machał przed
Tym truchłem, by trochę mniej cuchło
Przed nimi zaś muzyka, bum tara bum
Rżnie marsza dziarskie tony
Więc żołnierz rwie nogę od tyłka wprost
I w górę! Jak był przyuczony
Z dwóch stron go sanitariuszy dwóch
Ramieniem otacza w podporze
Bo mógłby w błoto paść na pysk
A to się stać nie może
Z całuna mu czarno-bialo-czerwony
Zrobiono sztandar ojczyzny
I niosą go przed nim i spod tych farb
Już wcale nie widać zgnilizny
Poprzedzał go pan ubrany we frak
O wykrochmalonej piersi
Co powinności swych też świadom był
Jak wszyscy Niemcy co szczersi
I tak maszerują z tym bum tara bum
W mrok szosą, a żołnierz się chwieje
I zdąża bezwolnie, gdzie niesie go tłum
Jak płatek śniegu w zawieję
A koty i psy jęły wrzeszczeć i wyć
I szczury piszczeć z pola
Że nie chcą za nic francuskie być
Gdyż hańbą jest taka niewola
A kiedy poprzez wioski szli
Kobiety stały przy drodze
I drzewa w pokłonach i pełnia lśni
I wszyscy: Hura! Krzyczą srodze
I bum tara bum! I bywaj zdrów!
Kobiety, psy, ksiądz przy kropidle!
A w środku martwy żołnierz ów
Jak to pijane bydle
I kiedy ciągną tak przez wsie
Nie dojrzy już oko niczyje
Żołnierza, okazuje się
Przez ten tłum, tara bum i niech żyje!
Tak obtańcowują go, taki tam wrzask
Że żołnierz całkiem w tym ginie
Już tylko z góry ktoś mógłby go dojrzeć
Lecz tam są gwiazdy jedynie
Ale nie zawsze gwiazdy płoną
Świt podczerwieni świat cały
A żołnierz idzie, jak go uczono
By paść na polu chwały
Wiersz w dosadny sposób ukazuje realia I wojny światowej - najkrwawszego konfliktu w dziejach ludzkości. Brecht kpi z "patriotyzmu" militarystycznych Niemiec, "żandarma Europy", nie liczącego się z życiem swoich żołnierzy, wykorzystującego także ich śmierć. Cóż, sytuacja całkiem podobna do dzisiejszej, tylko że owy "żandarm" otacza czułą opieką cały glob. I nie mam tu na myśli junkrowskich Prus...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lupus
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuyavia i Pomerania
|
Wysłany: Pon 10:50, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<!--
Czerwony_86 napisal/a:
"4 sierpnia minęło 50 lat od śmierci jednego z najlepszych dramaturgów XX wieku, moralnego przywódcy niemieckich antyfaszystów - Bertolta Brechta. Był to człowiek niezwykle zaangażowany społecznie - zawsze stawał po stronie robotników oraz osób pokrzywdzonych przez kapitalizm i faszyzm, atakował burżuazję, propagował pacyfizm. Wśród klasy robotniczej zyskał
sławę pod koniec lat 20, kiedy tworzył przedstawienia o charakterze dydaktyczno-ideologicznym, które wraz ze swymi przyjaciółmi odgrywał w dzielnicach robotniczych Augsburga i Monachium. Brecht kierował się przez całe życie leninowską
wykładnią marksizmu, aczkolwiek nie był dogmatykiem. Mawiał, iż "Kto nie zna prawdy, ten jest tylko głupcem. Ale kto ją zna i nazywa kłamstwem, ten jest zbrodniarzem". Niestety, w tym miejscu Brecht jawi się nam jako... faryzeusz. Sławny dramaturg wsławił się w długiej obronie ZSRR i komunizmu, co należy poczytać mu za minus. Dopiero po nieudanym przewrocie proletariatu
wschodnioniemieckiego przeciw stalinowskiemu rządowi NRD w 1953 Brecht potępił także totalitaryzm sowiecki. Mimo długoletniego "flirtu" ze stalinizmem był to literat nietuzinkowy. Jego najsłynniejsze dzieła to: "Człowiek jest człowiek", "Karabiny pani Farrar", "Opera za trzy grosze", "Strach i nędza III Rzeszy", "Matka Courage i jej dzieci", "Kariera Arturo Ui". Z każdego z nich bije umiłowanie egalitaryzmu i wolności. Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć więcej na temat Brechta
i jego twórczości polecam dwa artykuły na ten temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz
[link widoczny dla zalogowanych] ".
-->
Wizja stalinizmu rowniez do mnie nie przemawia, ale jak wiekszosci Forumowiczow... tytul "Opera za trzy grosze" jest jak najbardziej znana. Mam sporo ksiazek w domu, glownie ze zlikwidowanych bibliotek... juz nie wspomne o tym, ze to garstka z tego, co faktycznie bylo spalone... - jednak, niestety nie mam ani jednej ksiazki Brechta, a po tym co napisales, czuje jakby niedosyt, a raczej nie wyczerpanie tematu.
Milo, ze udostepniles jakis Jego tekst; bo po tytulach wnioskuje Jego uwielbienie dla czlowieka... a to akurat bardzo mi odpowiada.
Aha, Roszaka pamietam jako anarchiste... ale to za dawnych czasow jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pon 18:45, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, Kuba przeszedł ewolucję. To zadziwiające. Cieszę się bo w starciu marksistów z "dziećmi Bakunina" zdobyliśmy punkt
Mam nadzieję, że nie będzie na tym forum nikogo o poglądach stalinowskich. Komunizm stalinowski to ścierwo porównywalne tylko z "dobrodziejstwem" nacjonalizmu - faszyzmem. Punk rock przeciw obu totalitaryzmom!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
lupus
Administrator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kuyavia i Pomerania
|
Wysłany: Śro 10:41, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<!--
Czerwony_86 napisal/a:
"Tak, Kuba przeszedł ewolucję. To zadziwiające. Cieszę się bo w starciu marksistów z "dziećmi Bakunina"zdobyliśmy punkt
Mam nadzieję, że nie będzie na tym forum nikogo o poglądach stalinowskich. Komunizm stalinowski to ścierwo porównywalne tylko z "dobrodziejstwem" nacjonalizmu - faszyzmem. Punk rock przeciw obu totalitaryzmom!
-->
Well... Wolalbym okreslenie "wnuki Bakunina", ale niechze juz bedzie!
Moze poza tym, ze i tak nie mam swojego pierwowzoru, poza kwestiami duchowymi i soba samym; ale niechaj i tak bedzie!
Co do punktacji, i tak anarchisci prowadza 2:1...
Z reszta, mozemy kiedys rozegrac mecza... np. w pile kopana... regionalni socjalisci vs. regionalni anarchisci.
No, na mnie macie raczej asa w postaci pieknych i skorych do flirtow socjalistek; aaaa... piwo tez lubie!
Co do stalinizmu, czy faszyzmu. Mowie otwarcie i od siebie byc moze tylko...
Ze ideologie, ktore propaguja przemoc, maja na swoim koncie milionowe ofiary i w jakikolwiek sposob uwlaczaja godnosci innej istoty (w jakikolwiek sposob!) - beda na tym forum tepione.
Poza tym, nikt o zdrowych zmyslach nie zostawi po sobie adresu IP na tym forum - nawet, jesli korzysta z kafejki, to wiekszosc kafejek ma obecnie kamery internetowe, ktore nawet - jesli nie korzysta sie z video-chatroomow, rejestruja obraz.
Inna sprawa, ze jesli w normany sposob przedstawia swoja opcje, nawet - jesli z nia sie nie zgadzam, to raczej nie bedzie zastosowana "cenzura".
Poza tym, uwazam, ze za bardzo odchodzimi od postaci Bertolta Brechta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
christoff
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 16:30, 07 Wrz 2006 Temat postu: Bertold Brecht - Okropna pieśń o Mackie Majchrze |
|
|
Okropna pieśń o Mackie Majchrze
Rekiny w oceanie
mają zębów pełen pysk,
Macheath ma w kieszeni majcher,
Lecz kto widział jego błysk.
A w Tamizy toń zieloną
Wpada nagle ten i ów,
Czy to dżuma, czy cholera?
Nie, to Mackie krąży znów.
I Szmul Meier gdzieś zaginął,
I niejeden bogacz znikł,
Jego złoto schował Mackie,
Ale o tym nie wie nikt.
Jenny Towler znaleziono
Z nożem w piersi, ale cóż?
Mackie Majcher spaceruje
I nikt nie wie, czyj był nóż.
Gdzie jest Alfons Glit, woźnica,
Czy ujrzymy go, czy nie?
Mackie tego nie wie wcale,
Chociaż każdy o tym wie.
A ten wielki pożar w Soho:
Czworo dziatek, jeden dziad?
Mackie Majcher spaceruje,
Nikt nie pyta, każdy zgadł.
Kiedy rekin krwią się splami,
Krew w pamięci musi trwać...
Mackie nosi rękawiczki,
Żeby nic nie było znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 22:55, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
FRONT JEDNOŚCI
I
Człowiek człowiekiem jest i basta
więc musi jeść bo skończy źle
wiadomo, słowo nie omasta
z gadania nie wyrośnie chleb
Więc raz dwa trzy
i raz dwa trzy
wznieś towarzyszu śpiew
to dla Ciebie front jedności robotniczej jest
bo robotnicza w Tobie krew!
II
Człowiek człowiekiem jest i kwita
więc mu niemiły pański but
nie chce być sługą pasożyta
nie chce by nad nim świszczał knut
Więc raz dwa trzy
i raz dwa trzy
wznieś towarzyszu śpiew
to dla Ciebie front jedności robotniczej jest
bo robotnicza w Tobie krew!
III
Robociarz zaś jest robociarzem
więc on Ci w rękę wetknie broń
wolności drogę Ci pokarze
braterska robotnicza dłoń
Więc raz dwa trzy
i raz dwa trzy
wznieś towarzyszu śpiew
to dla Ciebie front jedności robotniczej jest
bo robotnicza w Tobie krew!
Wierszyk wklejam bo mamy 70 rocznicę Rewolucji Hiszpańskiej, w czasie której Brecht walczył po stronie republikanów. Utwór nawiązuje do pierwszych utworów dramatycznych i epickich autora m.in. do "Człowiek jest człowiek" (powtarzanie się w pierwszych dwóch zwrotkach tej frazy), stając się głosem sprzeciwu wobec polityki KPD; przypomnę, że przez brak zaufania niemieckich komunistów i socjaldemokratów nie powstał jednolity front robotniczy. Wzajemnie zwalczającyh się lewicowców pokonał w wyborach 1932 roku Hitler. Co było dalej - wiemy. Dlatego mocno polecam kawałek.
Btw - nie jest to całość tekstu. Nie znam języka niemieckiego a tylko te 3 zwrotki zostały przetłumaczone na polski. Proszę o wybaczenie
Ale żeby odkupić swe winy, by było milej, dodaję bonus - wersję wokalną wykonywaną przez niemieckiego poetę, aktora i pieśniarza - Ernsta Buscha. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kossak
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica / Gdańsk
|
Wysłany: Nie 14:07, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
christoff - a ta piosenka to nie jest aby Kurta Weilera??
poza tym pierwszy link (do piosenki) nie dziala :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
christoff
Administrator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 18:05, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kossak napewno jest to pieśń Bertolda Brechta specjlnie jej szukałem i znalazłem na stronie [link widoczny dla zalogowanych] więc jestem raczej pewien że to nie Kurta Weilera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kossak
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brodnica / Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:43, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
christoff - ok, oboje mamy racje :] "Okropna Pieśń..." jest "Opery za trzy grosze" Kurta Weilla (mój błąd w nazwisku), do której libretto napisałe Brecht.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czerwony_86
Administrator
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 12:50, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
DIE EINHEITSFRONT
Text: Bertolt Brecht, Muzik: Hanns Eisler
I
Und weil der Mensch ein Mensch ist, drum braucht er was zum Essen, bitte sehr! Es macht ihn ein Geschwätz nicht satt, das schafft kein Essen her.
Drum links, zwei, drei! Drum links, zwei, drei! Wo dein Platz, Genosse ist! Reih dich ein, in die Arbeitereinheitsfront, weil du auch ein Arbeiter bist.
II
Und weil der Mensch ein Mensch ist, drum braucht er auch Kleider und Schuh! Es macht ihn ein Geschwätz nicht warm und auch kein Trommeln dazu!
Drum links, zwei, drei! Drum links, zwei, drei! Wo dein Platz, Genosse ist! Reih dich ein, in die Arbeitereinheitsfront, weil du auch ein Arbeiter bist.
III
Und weil der Mensch ein Mensch ist, drum hat er Stiefel im Gesicht nicht gern! Er will unter sich keinen Sklaven sehn und über sich keinen Herrn.
Drum links, zwei, drei! Drum links, zwei, drei! Wo dein Platz, Genosse ist! Reih dich ein, in die Arbeitereinheitsfront, weil du auch ein Arbeiter bist.
IV
Und weil der Prolet ein Prolet ist, drum wird ihn kein anderer befrein. Es kann die Befreiung der Arbeiter nur das Werk der Arbeiter sein.
Drum links, zwei, drei! Drum links, zwei, drei! Wo dein Platz, Genosse ist! Reih dich ein, in die Arbeitereinheitsfront, weil du auch ein Arbeiter bist.
Daję to na wypadek, gdyby ktoś chciał z Buschem pośpiewać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|