lupus |
Wysłany: Wto 10:08, 29 Sie 2006 Temat postu: O pestkach jablka... |
|
W przedziale kolejowym facet zuje jakies brazowe ziarenka. Zaintrygowany towarzysz podrozy spytal, co to jest.
- To pestki jablka na poprawe intelektu - padla odpowiedz.
- Naprawde? Moge sie poczestowac?
- Jasne. Dwa zlote za sztuke.
Mezczyzna kupil cztery pestki, wlozyl do ust i po chwili krzyknal:
- Oszukal mnie pan. Za 8 zl kupilbym cztery kilo jablek!
- Pestki zaczynaja dzialac! |
|